23.03.2018 montujemy instalację gazową
Dzień drugi zmagań ekipy wodno kanalizacyjno gazowej. Dziś przywieźli piec, zasobnik i tony rurek. Na elewacji pojawiła się skrzynka, której kolor nawet pozwolono mi wybrać. Wybrałam w sumie mniejsze zło... Szarą. No i w kotłowni okazało się, że nie wszystko może wisieć zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami bo nikt nie pomyślał, że trzeba zostawić miejsce na zdjęcie obudowy od pieca przy serwisie i tego, że bojler ma dość konkretne rozmiary. Ostatecznie dzisiaj zawisł już w kotłowni piecyk.