27.10.2017 ocieplamy dom
W związku z tym, że musimy przysypać dom nieco wyżej niż jest teraz trzeba było położyć wokół opaskę ze styroduru więc wczorajsze popołudnie spędziłam na malowaniu disprobitem domu na wysokość dwóch pustaków od ziemi. Umazałam się tym po zęby ale efekt bardzo mnie zadowolił. O 8.01 dziś w momencie gdy byłam 200 metrów od działki zadzwonił telefon. Pan Majster od ocieplenia już był na miejscu i niecierpliwił się moim minutowym spóźnieniem. Punkt dla niego za punktualność. Ekipa czterech chłopa rychło przystąpiła do pracy. W trakcie kiedy ja pojechałam po kołki montażowe do listew cokołowych (20 minut) oni rozłożyli sprzęt, rusztowanie i zaczęli przyklejać styrodur!!! Jeśli szybkość będzie wprostproporcjonalna do jakości będzie fantastycznie. Po pracy zajechałam sprawdzić czy tempo pracy nie spadło. I tu miła niespodzianka. Cały dom obłożony styropianem prawie do wysokości stropu nad parterem a przód nawet powyżej. Brawo oni :)